Dziecięca fantazja
W tamtym ogrodzie o północy
dzieją się rzeczy niesłychane
konwalie dzwonią dzwoneczkami
skrzaty hasają tuż nad ranem…
Muzyka niesie się po trawie
wracając echem przez szuwary
u babci na wsi przy księżycu
widziałam takie czary-mary…
autor
Oksani
Dodano: 2015-10-16 12:09:04
Ten wiersz przeczytano 4650 razy
Oddanych głosów: 39
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (51)
Pięknie,moje klimaty,pozdrawiam słonecznie :)
ależ u babci zawsze dzieją się
czary=mary.
bajkowo, ślicznie
Podpisuje sie pod taka dziecieca fantazja, trzeba miec
wyostrzone zmysly aby odnalezc piekno, ktore nas
otacza. Pozdrawiam.
fajne, a to naj:
/Muzyka niesie się po trawie
wracając echem przez szuwary/ :)
Bo na wsi dzieje się wiele magicznych rzeczy, trzeba
tylko umieć je dostrzec.