Dziecko Indygo
Dla zagubionych...
...Dwoje oczu z ciemności, świecących...
Dłoń pióro trzymająca, krzyk jeden...
Atrament na podłodze rozlany... Plama...
- Dziecko Indygo - Ja, w ciszy sama...
Tyle pozostało? Na szczęście Ty...
tam, dalej, w innej ciszy... czekasz...
Twoja myśl do mnie płynie - ukojenie...
I marzenie me - zobaczyć w lustrze
zwyczajną twarz
autor
Esoterical
Dodano: 2005-11-20 16:01:43
Ten wiersz przeczytano 442 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.