dziękuję ci...
pisane łzami...z siłą cztery i pół...
zmienił się świat zamknięty w twojej
dłoni
jak za dotknięciem różdżki
czarodziejskiej
wszystko za czym głupie serce goni
znikło w uśmiechu smutnym zwanym
szczęściem
...więc dziękuję ci za ten uśmiech miły
za wędrówkę po marzeniach
najpiękniejszych
twoje barwy które każdej nocy mi się
śniły
i tęsknotą napisanych... tobie wierszy
za twą szczerość wielkie serce ci
dziękuję
ciepłe gesty i uściski... to tak wiele
myślę miły że cię teraz rozczaruję
mówiąc... zostań... moim...przyjacielem...
zostań...
Komentarze (9)
Cztery i pól w skali cztery i pół. Szukamy, czekamy,
gonimy, chcemy... Ale czasem się udaje. I to sie
liczy. (tobie akurat udaje się często!)
myślę miły że cię teraz rozczaruję
mówiąc... zostań... moim...przyjacielem...
zostań...
a mnie wiersz nie rozczarował
magiczne słowo szeptane obcej ci osobie prosząc aby
został twoim przyjacielem...
jestem pod wrażeniem wiersza...
niech tak sie stanie jak zapisałaś w wersach
swoich...pozdrawiam...
Bardzo ładnie poprowadzony wiersz. Wydawałoby się, że
o miłości, a jednak o rozczarowaniu. Ma w sobie coś.
Bardzo osobisty, łzami pisany... lecz on na
zawsze chyba zostanie dla Ciebie "kochany"...
piękny.
I znów nadzwyczajny wiersz niby zwyczajnej
kobiety.Hmmm chciała bym zostac Twoją przyjaciółką
Cieplej się zrobiło czytając ten Twój ładnie napisany
wierszyk. Będę Twoim czytelnikiem, a przez to i
przyjacielem.
Bardzo pięknie napisane, jak łzami to aż za dobrze
widać. Wiersz jest wyrazem uczuć , które autor
przekazuje jako swoje i nie koniecznie. Dobry wiersz.
Ciepłe podziękowania, takie prawdziwie kobiece, a
przyjaźnią chyba jeszcze nikt się nie rozczarował.