dziekuje...za...
Dla..
Dziekuje za spelnienie snow na jawie,tak
slodko wygladales patrzac na mnie z
filizanka kawy w dloni...jej gorzki smak
odebral radosc i nadal cierpkosc
tesknocie..
Dziekuje za slowa cieple osiagajace zenitu
gdy trzymales za reke mimo tylu strat jakie
zafundowalam..
Dziekuje za maila ktorego nie dostalam to
ona go przeczytala,swiat zalala
lzami...wlasnie sie dowiedziala..cos bylo
miedzy nami..
Dziekuje za prawdy kolor teczowy gdy
szlismy razem lecz osobno po tym samym
biegunie...
Dziekuje ze trwales taki daleki ale
najblizszy...
Zaluje ze nie patrzysz juz na mnie tak jak
dawniej..
Mimo wszystko...kochanie dziekuje...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.