Jak przez mgle...
to juz 4 miesiace...bol nadal trwa...
Jak przez mgle ostatnie dni ...tyle
dni...bez Ciebie...
A Ty tam siedzisz w teczy na nieba
firmamencie
i usmiechasz sie otarta z bolu jaki zabijal
Cie nim odeszlas w strone swiatla...
A ja tu na ziemi otoczona lzami
zaciskajacymi petle na sercu i smak goryczy
mieszany z tesknota..
Boze!!! Do Ciebie wolam!!
Dlaczego zabrales do swojego swiata
najwazniejsza mi osobe....
A czas plynie jakby nigdy nic...glosno
liczy slone lzy w jego rece oddam sie nim
przyjdziesz do mnie we snie...
Babciu zycie bez ciebie jest koszmarem tak bardzo tesknie:(
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.