Dzień
Rozbite skrawki wczorajszego dnia
wbiły się w tarczę teraźniejszości.
Nieprzewidywalny los uśmiecha się,
drwiącymi oczyma przesuwa wskazówki:
- minuta za minutą, godzina za godziną.
Kosz bytu wymieszał cudaczność,
normalność i bladą hipokryzję.
Nie rozdziela darów hojną ręką.
Żebracy odeszli.
Rozprysły się bańki mydlane.
Przymknięte oczy nieba,
zrosiła słona kropla.
Zatarły się granice.
autor
wiki20
Dodano: 2016-04-11 09:06:33
Ten wiersz przeczytano 1270 razy
Oddanych głosów: 30
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (30)
Smutny ten dzień. :)Zdrówka życzę.
Tak to już jest dziś i niewiadomo co będzie jutro.
Zaślepiła ludziy pycha. Bardzo mi się podoba
.Pozdrawiam serdecznie cię Virginio:-)))
Malownicza impresja dnia :)Pozdrawiam serdecznie
Ciekawa refleksja ...
pozdrawiam milutko :)
Zawsze warto uświadomić sobie gdzie się jest ... :)
We wczoraj nie ugrzęźnij, w jutro się nie wychylaj,
bo w życiu najważniejsza obecna przecież chwila!
Pozdrawiam!
Podoba mi się :)
Życzę udanego dnia.
Ciekawie.
Miłego dnia.
Dobra refleksja. Jedno sie rozmywa, inne ucieka ale
jest wciaz miejsce na nowe. Serdecznosci.
"Kosz bytu wymieszał cudaczność,
normalność i bladą hipokryzję".
Dobre słowa, pozdrawiam, :))
Zyciowo.
Pozdrawiam:)
Bardzo dobra refleksja
Miłego dnia:)
Smutny obrazek i jakże prawdziwy.
Bardzo dobrze, że takie tematy poruszasz Wirginio.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Dzień umyka.
"Zatarły się granice." Nie wiem. Dobry wiersz
virginio20, pozdrawiam niezwykle serdecznie:)