Dzień
Nawet zwykła codzienność...
Mija dzień za dniem
wciąż z uśmiechem
zasypiać chcę
Rano z nim wstaję
kawę na dzień dobry
podaję
śniadanie do pracy szykuję
czule całuję
Godziny mijają
w końcu
dłonie się spotykają
usta od opowieści
minionego dnia
nie zamykają
Na dobranoc
ciała przytulają
ot tak
z uśmiechem zasypiają...
...może piękna być
Komentarze (52)
B.M dokładnie tak:)Dziękuję za komentarz i
odwiedziny:)pozdrawiam cieplutko i spokojnej nocki:)
Pięknie się żyje jeśli nawet stereotypowa codzienność
cieszy i nie nudzi sie. :)
Pozdrawiam
Marta Surowiecka pięknie jest umieć doceniać wszystko
co nas otacza i cieszyć się tym!Cieszyć się z tych
najdrobniejszych rzeczy szczegółów i szkoda że nie
wszyscy tak umieją!Śliczne dziękuję za piękny
komentarz i odwiedziny:)pozdrawiam cieplutko i
milutkiego weekendu:)
żeby można było ot tak, cieszyć się codziennością... i
tym malutkimi a jakże wielkimi rzeczami, które dzieją
się obok nas, żyją, zaistniały, wydarzyły się, z o b a
c z y ć je, zatrzymać się, zachwycić...
Niedawno przede mną stanęła sarna, biegałam w centrum
wielkiego miasta nad Odrą. Była o parę metrów ode
mnie, dookoła ludzie, psy, szum aut, zaparło mi dech,
nagle pojawiła się na mojej drodze, zatrzymała,
zamarła...i ja. Piękna, piaskowa, wysoka z białym
zadem, smukła, ideał. Chwila, bezcenna, która zaraz
ukruszy się, obie to wiedziałyśmy. Nagle zerwała się i
śmignęła w liche krzewy, za którymi jest stadion,
ulica, wszystko w czym ona nie odnajdzie się. I jak tu
się cieszyć, ogarnął mnie smutek, choć to było niczym
objawienie. Skąd ona tu się wzięła, jakim prawem?
Powinniśmy się cieszyć widokiem furkoczącego motyla,
kawą, kwiatem, który wyszedł z pąka, udało mu się, a
gdy przetnie nam drogę sarna w ogromnym mieście ? co z
tym zrobić? uwierzyć i zapamiętać, zabrać to spotkanie
ze sobą na zawsze.
Pozdrawiam serdecznie Zmegi
krzychno to co przeżywa się co w sercu w głowie
znajduje ujście na papierze:)Dziękuję za komentarz i
odwiedziny:)pozdrawiam cieplutko i milutkiego
weekendu:)
Witaj Madziu:)
I ja mam Madziu właśnie też tak w domu.No może tylko
bez kawy porannej:)
Tak mi się mocno wydaje,że z własnego doświadczenia:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Sarek56 bardzo dziękuję:)pozdrawiam cieplutko i
milutkiego weekendu:)
swietnie uchwycona codzienna milosc widze ze jestes
formie poetyckiej
AMORKU dziękuję:)pozdrawiam cieplutko i milutkiego
weekendu:)
Ciekawy, życiowy, podoba mi się pozdrawiam;)
kazap dokładnie tak:)Dziękuję za komentarz i
odwiedziny:)pozdrawiam cieplutko i milutkiego
weekendu:)
każda codzienność z naszym odziałem to wielkie
wydarzenia
pozdrawiam
Ziu-ka bardzo dziękuję:)pozdrawiam cieplutko i
milutkiego weekendu:)
zielonaDana oj tak:)Bardzo dziękuję za komentarz i
odwiedziny:)pozdrawiam cieplutko i milutkiego
weekendu:)
Podoba się bardzo.
Serdeczności :)