Dzień jak dziś.
Dziś jest tak, że chciałbym cię mieć.
Jest tak, bo nie miałem nikogo jeszcze.
Mógłbym kłamać, krwią rzygać i biec.
A piszę tylko te słowa, wierszem...
Czuję się źle i wiesz o tym na pewno.
Już nie znam haseł z krzyżówek, jak
dawniej.
To, że się nie umiem przystosować, to
jedno,
a drugie, to że mi czas kolory życia
kradnie.
Dziś jest tak, że płakać już nie mam
siły.
Jest tak, bo mi wyschło serce w zenicie.
Każdy na to, że życiu podołam liczy.
A ja chciałbym je skończyć, choćby o
świcie.
Jakoś mi słowa mieszają się z deszczem,
a kartki biel atrament przecina wstęgami
Dobrze, że mówią - dasz rade, ten rok
jeszcze...
Dzielę swój świat podług szans - kratami.
Komentarze (5)
Dobry wiersz zasługuje na +
Chcialabym Cię poznać, podobają mi się Twoje wiersze,
naprawdę... Szkoda, że Cię nie znam...
Piękne...
Nie masz sił płakać... hmm to coś nas łączy :( ...
Życie nie jest sprawiedliwe, ale mówią że jest
sprawiedliwsze od śmierci... Tak... Tylko skąd wiedzą?
"Kolory życia kradnie" skąd ja to znam... A może szare
życie jest lepsze... - bezpieczniejsze.
piękny wiersz.bardzo mnie ruszył.szkoda że tak czesto
miłoś jest tak blisko bólu
jakbym czytała wiersz o sobie, "jeszcze rok
wytrzymasz" łatwo mowić trudniej wykonać jesli chodzi
o uczucia