Dzień,który zmienił wszystko...
Sądziłam,że będziesz zawsze.
Że ucząc mnie jak mam postępować,
co jest dobre,a co złe,
wiesz,gdzie jest granica,za którą traci się
własne wartości i gubi swoją osobowość.
Mówiłeś"Nigdy nie zrób tego,czego ja bym
nie zrobił..."
Zdradą gardziłeś.
Przyszedł dzień,kiedy sam się w jej
odchłani utopiłeś.
Dziś po twej wielkiej mądrości życia
pozostał tylko cień.
Cień,który chodzi za mną i powtarza w każdą
noc i dzień"Za dobra byłaś dla mnie...za
dobra...bez wątpienia".
"Czasami uczeń przerasta mistrza..."
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.