Dziewczyna Mgła
Powraca postać z którą rozpocząłem wędrówkę po świecie wierszy...
To znowu
ta chwila
lecz w ustach
milczenie
Ona znowu
w moim śnie
pojawiła się
siejąc spustoszenie
Zapewne nie wiesz
o kim mowa
wierszy o niej
było zbyt wiele
Wróciła
by pokazać
że nigdy
nie odejdzie
Tam dokąd zmierzamy
zawsze ona
coś cennego nam zabierze
lub przyniesie ukojenie
Kłaniam się nisko
byś wiedziała
jak się boję
Twojej obecności
mojej przyszłości
pocałunku który
odbierze mi życie
Komentarze (5)
no, nie jesteś pierwszy co jej boi:)
Pozdrawiam:)
Bardzo wymowne, pozdrawiam.
Emocjonalny wiersz, a ONA,/Smierc/, zawsze jest z
nami, od urodzenia, jak Milosc.
Ciekawa z nia rozmowa i wyznanie.
Wszyscy, chyba wszyscy, boimy sie jej pocalunku.
Podoba sie wiersz, zatrzymuje refleksja.
Pozdrawiam, i zycze dobrego dnia.
Mało kto nie boi się tego pocałunku. Miłego dnia:)
femme fatale no toś trafił