Dziewczyna Zapłakana...
Opowiem o Dziewczynie
znowu Zapłakanej,
Bo ma w głowie miłość
która nie jest dla niej.
Ona choć tego nie chce
to cały czas to robi.
Codziennie inna myśl, o tym chłopaku
w jej głowie się rodzi.
Powinna być wierna jednemu,
Lecz w jej głowie jest dwóch.
Czy kiedyś coś się zmieni
i w jej życiu stanie się cud?
Gdy myśli o swym szczęściu,
to pierwsza myśl to On.
A w głowie ma wspomniena
kiedy on przytulał ją.
Niby jest daleko,
ale ona go potrzebuje.
Nie łatwo jest jej zapomnieć o osobie,
której uśmiech ją raduje.
Nie łatwo jej zapomnieć,
o tym co kiedyś ich łaczyło.
Ale to przez jej głupotę
to wszystko się skończyło.
Gdy spojrzyj w jej oczy
to zobaczysz łzy.
Bo ta dziewczyna niewie,
że ten świat nie jest taki zły.
Wszyscy ją mają za złą.
Myślą, że zdradziła.
Ale ona tego nie zrobiła
i Przeprasza, że się urodziła.
Nie chciała zranić nikogo,
a tym bardziej jego.
Tak jej na nim zależało,
A teraz nic już z tego.
Pozostali przyjaciółmi.
A ona i tak o nim myśli.
Wierzy, że kiedyś z nim,
lepszą przyszłość sobie wyśni.
Bo ta Dziewczyna znów Zapłakana
to tak naprawdę Ja.
Ale Proszę nie mówcie Nikomu,
że istnieje, taka Historia jak Ta...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.