dziś pytanie...jutro odpowiedź
...a broń się, wierszu, sam....!
Czy kochał ktoś kiedyś tak kogoś,
by oddać mu siebie i wiersze ?!
- być może,…jest takich tu
mnogość,
więc pytam się teraz; – po
pierwsze:
- czy miłość ta nie była bzdurą,
tęsknotą i oczekiwaniem ?!
…daremny trud…i zdarte
pióro…
Od Takiej zachowaj nas Panie !
Po drugie, to masz tu za swoje…,
bo z miłością trzeba pomału.
Będziecie pamiętać we dwoje;
- miłość nie znosi wirtuału…!
Dalszych liczb nie będę tu dzierżyć
- powiecie żem nadęty balon,
…bo najpierw to wszystko trza
przeżyć,
by potem być takim mądralą….
Komentarze (9)
No i się obronił.... a z tym wirtualem to różnie bywa,
czasem się w real przenosi ... A wiersz ... znów mi
się podoba :-) ale mądrala z tego autora straszny ...
może sam przeżył i pisze z doświadczenia choć przyznać
nie chce?
"najpierw to wszystko trza przeżyć,
by potem być takim mądralą" - i to jest sedno dla tych
co lubią pouczać! A miłość wirtualna niewiele a
wspólnego z prawdziwą miłością!
rozczarowanie często bolesne gdy wyobrażenia lub
uczucie okaże sie tylko złudzeniem.W necie to rozmowa
dusz nigdy uczucie które wymaga dotyku głosu
gestu.Wiersz dobry w słowie i formie
Miłość chadza własnymi ścieżkami - czasem fruwa po
internecie. Oczywiście nie może na tym poprzestać, bo
wszystkim nam potrzeba bliskości, rozmów w cztery
oczy... ale zacząć od czegoś trzeba i może to być z
powodzeniem monitor komputera. Jeśli coś się toczy nie
tak jakbyśmy chcieli, to wystarczy rozejrzeć się
wokół. Nie wszystkie pary, które się rozstaja, poznały
się w wirtuale...
No Ryśku i tu Cię mamy "mądralo", to jednak Ty także
nie oparłeś się miłości wirtualnej?;) Świetny wiersz
ze sporą dozą humoru , jak to zwykle u Ciebie.
Prawdziwy opis doświadczenia życiowego.Przeżyjmy coś,a
będziemy bogaci mądrością.Wirtualna miłość ,to nie
to...ona musi żyć w dotyku w pieszczocie w zapachu...
Czy ktos , kiedys, kogoś ,po cos i dlaczego...za dużo
jak dla mnie słów mało znaczących , za mało treści..a
jednak cos w tym wierszu tkwi...
świetny! Prawdziwy...
Fakt, od takiej zachowaj nas Panie... Ale czy widzę tu
brak wiary w miłość... która... hmmm nie znosi
wirtuału? No, może to temat do dłuższej dyskusji.
I podoba mi się... coś na rodzaj "wytłumaczenia" w
ostatniej zwrotce :)
Poza tym bardzo ciekawie wplątany monolog, śliczne.
przednia myśl zawarta w wierszu, jest kilka
naciągniętych wersów ale kto ich nie ma