Dziś są moje urodziny...
Siedemdziesiąt pięć lat przeleciało,
nie pytając mnie nigdy o zdanie,
ciekawe ile czasu zostało,
zanim na baczność przed Stwórcą stanę.
Z całego serca bardzo dziękuję,
za wszystkie dary z niebios wysłane,
za to, że wciąż mym życiem steruje,
za rozum którym zechciał obdarzyć.
Choć życie rzadko mnie rozpieszczało,
to prawie zawsze było szczęśliwe,
dwukrotnie miłość ofiarowało,
wcześniej o takich nawet nie śniłem.
Niestety pierwszą niebo zabrało,
druga codziennie serce raduje,
otwartą drogą kroczę z nią śmiało,
za obie Bogu bardzo dziękuję.
Nadal się czuję młodym człowiekiem,
kocham swą żonkę, świat i rodzinę,
jedynie władza mnie nie rozpieszcza,
gdy kradnie wolność mojej Ojczyźnie.
Na dworze zima rządy sprawuje,
takiej od dawna u nas nie było,
swoim urokiem wprost zaskoczyła,
wielu od dawna za nią tęskniło.
I jak tu życiem się nie radować,
do wszystkich wkoło miło uśmiechać,
za podpowiedzi Wenie dziękować,
na piękną wiosnę spokojnie czekać.
Podsumowując nisko się kłaniam,
ciesząc, że nadal mogę być z Wami,
gorąco wierząc w dalsze spotkania,
nim Biała Dama mnie ich pozbawi.
Z góry dziękuję za Wasze jakże miłe życzenia marząc by choć niektóre chciały być do spełnienia...
Komentarze (107)
Samych szczęśliwych i w zdrowiu spędzonych dni i lat
we dwoje. Serdecznie pozdrawiam Norbercie.
Wszystkiego najlepszego w dniu urodzin
samych słodkich dni w nadziei oraz duuużo zdrówka....
Pozdrawiam serdecznie Norbercie:)