Dziś umarłem
Dziś umarłem dla świata
Dziś już nie ma mnie
Dziś ma dusza z ciała uleci
Dziś jest mi bardzo źle
Śmiertelny dotyk serce ogarnął
Mrok i chłód do siebie przygarnął
Za chwilę już mnie nie będzie
Nić mego zycia już sie nie przędzie
Zerwała się w tym momencie
Jak w serce sztyletem pchnięcie
Nie mam już nic więc po co żyć
By tylko marzyć by tylko snić
Nie chcę już się więcej budzić
Nie chcę rano do zycia wstawać
Chcę odejść w zapomnienie
Tam gdzie mieszkaja tylko cienie
Jestem nikim jestem cieniem
I już tego nigdy nie zmienię
Chciałem szczęscia lecz mi zabrano
I puchar goryczy do serca wlano
Zabierz mnie z tego świata Boze
Bo moje serce już bić nie moze
Bez Mojej miłej świat nie istnieje
A los i zycie sie ze mnie śmieje
dajcie mi umrzeć proszę
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.