Dziś wiem
Byłeś moìm słońcem,
budziłeś mnie o świcie
i księżycem, tuliłeś do snu,
rozwijałeś na nieba błękicie,
paletę barw z ciepłych słów.
Byłeś wiosennym tchnieniem
w smutne jesienne wieczory,
otulałeś ciepłym ramieniem
spędzając czas na rozmowach.
Nie byłam przy tym namolna,
by nie zrazić Cię do siebie,
ot taka ciepła i frywolna,
dając Ci pewność siebie.
Nie umiałeś tego docenić,
zrozumieć czym jest miłość!
Odszedłeś
do wirtualnej przestrzeni,
nie dbając o przyszłość.
Czy gra była warta świeczki,
by nas pogrzebać?
Dziś wiem, że Twoje ucieczki
zapragnęły innego nieba...
/EN/
Komentarze (40)
To smutne, z pewnością wirtualna miłość nie może być
cenniejsza od tej realnej, wiersz do zatrzymania,
pozdrawiam, z podobaniem Elu.
Świetna melancholia, pozdrawiam ciepło.
Elu nie znoszę jak kobieta jest smutna, bez względu na
powód, kto rani kobietę jest draniem.
Pozdrawiam, głowa do góry.
Wow to jest bardzo zachwycające.
Witaj Elu!
Bardzo smutne zakończenie
gdy odchodzi nadzieja...
Pogodnego dzionka:)
Jak to śpiewała Anna Jantar "Nic nie może przecież
trwać"
Zycie czasami potrafi dokopać
Pozdrawiam :)
Niestety miłość nie jest dana raz na zawsze. Czasem
serce zbacza na manowce i przestaje nas interesować,
że krzywdzimy kogoś, kogo kochaliśmy.
czytanie numer 1000.
pozdrawiam :):)
Wspaniały wiersz dominujący smutkiem, ale takie jest
życie, są przyjemności
i przykrości, tu przeważa przykrość. Pozdrawiam
Niespełniona miłość zostawia smugę cienia. Pozdrawiam
Nie zawsze miłość trwa wiecznie. Pozdrawiam ☺️
Piękny wiersz, nieste
pozdrawiam i głos zostawiam ;) +++
Czasem zdarza się, że on zrozumie swoje błędy i okaże
skruchę. Wtedy wszystko jest jeszcze możliwe.
Ślę moc serdeczności Elżbieto.
piękny wiersz taki scenariusz napisało życie...
pozdrawiam:-)
czasem nie można być za blisko...