Dzisiaj wszystko jest dla mnie...
Nie łkaj tak przejmująco
grzechotko szamana
Piękna jest chwila zadumania
Słucham głosu, w ciszy beż szemrania
Usiadł na kamieniu motyl barwny
Kolorowa chwilka , jakże krucha
Nie mam nic do stracenia
Radości oczekuję, we mnie tylko skrucha
Bać się szczęścia, bać się wierzyć w bajki,
Szczęście – to spotkać świt ...o zmroku
Sklejam skorupy zdarzeń, jasnych i
mrocznych
jak rozbity dzban stojący na oknie
Strach i marzenia, czułość i tęskne uczucia
Bać się miłości, żałować że jej nie było
Jak spędzić życie, cierpiąc za nic
Zgadywać co los przyniesie
Nie tracić łez których inni nie widzą
Nie rzucać monety zgadując jej stronę
Obrażać się na siebie, wyjdź ze swej skóry
Gdy spłonie cale życie niepotrzebnie
Marnuje słowa których nikt nie słyszy
Maluje obrazy, i chowam w ciemnej niszy
Nie słyszę oddechu, nie czuje ciepła innych
rąk
Wszystko zamglone, beznadziejny krąg
Zrywam się z pościeli, odrzucam
nieprzyjemny sen
Nie słyszę łkającej grzechotki szamana
Biel ścian, na oknie wazon w nim pelargonie
Obok ona, ukochana trzymająca moje dłonie
Bolesław - w pięknej z tobą przyjażni
Autor:slonzok
Komentarze (5)
I niech tak zostanie
Wszystko dla ciebie. Strach niech odejdzie marzenia
sie spelnią. Milego dnia Bolesławie
Nie musisz przychodzić dwa razy do tego samego
wiersza, to zbyt wiele!
Miłego :)
Ciesz się więc Bolku! jeśli tylko możesz! życzę Tobie,
żeby szczęście i miłość Cię nie opuszczały!
Dziękuję za liczne przyjazne wizyty u mnie!
Pozdrawiam:)
jaki piękny radosny klimat
Romantyk z Ciebie Bolesławie
pozdrawiam serdecznie:) Miłego:)