dziura w autobusie
Z miejsca na miejsce
Ośrodkiem duchoty
Z nim i nią
I z nimi
A ja czuje się taka brudna
Lepka , opuchnięta!
Od nadmiaru wspomnień
i nadziei i łez, strzeżonych pilnie
przez dwa oddziały śniadych spartan
wokół oka.
I tylko czasem
Termopile spojówki
Otwierają swe wrota ,
a skały policzków spływaja lepkim
tuszem.
"przechodzniu powiedz Sparcie....”
a może lepiej i nie mów
- niech nie wie że wciąż
podlega starym prawom.
Komentarze (1)
fajna koncepcja. podoba mi się połączenie patosu
sparty z "wrażeniami" z 501 :)