dziwny zazdrośnik...
zazdrościł jej do się miłości
aż rosła w nim bierność tak płocha
i wszystko miał w nosie ze złości
że ona ma czelność go kochać
wszak ja tak mam ciebie miłować
ty masz sobie leżeć i pachnieć
i czuć się jak w niebie i wołać
och jak mi – nie wierzę – o ja cię!
dziewczyna da, jej nie ubywa
no cóż
a chłopak ma wciąż ją zdobywać
i już!
kto mi powie czy istnieje taki styl wiersza jak ten i jak się nazywa,gdzie rymują się słowa w środku zdania i na końcu....czy ja to wymyśliłem ?
Komentarze (16)
:)) Pokrętne spojrzenie na kontakty
damsko- męskie: zwierzyna i myśliwy. Miłej niedzieli.