Dzwon
Na porośniętej mchem dzwonnicy
Wisi zapomniany spiżowy dzwon.
Gołębie gruchają o nim w tajemnicy
I w niepamięć odszedł już jego ton.
Jego serce ze spokojem uwieszone
Między ciszą a stęsknionym biciem.
Czasu trwanie – rysami naznaczone,
Marzeniami, które rdzewieją skrycie.
Lecz ongiś wiatr się nad nim ulitował,
Z silnym podmuchem uderzył doń.
I donośnym biciem się rozkoszował,
Gdy znowu serce uderzyło w dzwon.
autor
premo3
Dodano: 2005-07-14 20:50:08
Ten wiersz przeczytano 600 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.