Echem
Pani Klara Vere de Vere
mając osiem lat, rzekła:
każdy loczek, lekko drgnięty, jest nitką
piękna.
Zabrała mały talerzyk,
nie przyniosę jej rozgłosu,
mimo niegodziwej natury zwlokę ją ze
schodów.
„Dzieci, mała pokojówko?
Pan Inspektor zagląda w te drzwi,
jak pies, tropi chłopców, którzy nie
wiedzą, że dwa i dwa to cztery.
„Czułe słówka są
ważniejsze”,
mówiła patrząc zdumiona na mnie:
„to śmiertelnie smutna noc, muszę
biec do domu na herbatę.”
przekład "Echoes" Lewisa Carrolla. (Po poprawkach, dzięki komnen) Raven - gdy ktoś pisze komenty odwetowe (nie mówię o Tobie), to warto pokazać jego głupotę.
Komentarze (5)
Ogólnie rzecz biorąc uważam, że masz ciekawe i
wyjątkowe wiersze, tylko zastanawiające jest to czy
sam wiesz o czym piszesz i czy wiesz do kogo piszesz,
wiersze są piękne tylko wtedy gdy pisane są prosto z
serca zwykle wiąże się to z prostotą przekazu. Cóż,
Twoje są jak napisałam wcześniej interesujące, ale
mało wyraziste, mają zbyt dużo wątków, może to jest
plus bo każdy może je interpretować na własny sposób,
ale myślę, że jeżeli każdy może interpretować te
wiersze jak chce to nie mają one duszy. Jest rzecz,
która całkowicie mi się nie podoba, po prostu
zachowanie godne dziecka z gimnazjum, mianowicie
chodzi mi o to, że w dedykacji dolnej często dajesz
komentarze do komentarzy osób, które źle oceniły Twoje
wiersze. Wydaje mi się, że krytykę należy przyjmować z
godnością. Pozdrawiam
wiersz... napiszę tylko, że podziwiam za przełożenia
ambitnie, jako że param się tłumaczeniami pytam -
dlaczego bez rymów? oryginał rymowany przecież; poza
tym tłumaczysz tak:"każdy pierścionek, lekko drgnięty
jest złotą nicią."
tymczasem juz pobieżny rzut oka na oryginał daje ci
coś takiego (tłumaczę z marszu bez zachowania rytmu
oryginału) :
"Lady Clara Vere de Vere,/
gdy ósmy krzyżyk stuknął jej, rzekła mi/każdy loczek,
gdy lekko potrząsnę nim, jak niteczka złota lśni" itp
itd
ringlet, to nie tylko pierścionek, to lok;
na razie z konia jako tłumacz spadłeś :);
wziąłeś się za autora, który pozornie pisał dla
dzieci, a jest cholernie trudny do tłumaczenia.
ale gratulacje za ambicję!
Piękne i bardzo poetyckie tłumaczenie.
Jesteś mistrzem.
zaniemówiłam z wrażenia... chapeau bas! trzeba mieć
nie lada.. coś :) żeby tłumaczyć i to poetycko...