Elegia o śmierci
Czy słyszysz te dzwony? biją jakby na
trwogę,
Tak, to jakiś człowiek teraz wita się z
Bogiem.
Jego ziemskie trwanie, dziś już dobiegło
końca
Nie zobaczy na niebie księżyca i słońca.
Czy słyszysz te dzwony? płacz ich biegnie z
oddali
Smutkiem wiatru, nadzieję chce w sercach
nam spalić.
Aniołowie niosą jakąś duszę do raju,
A na ziemskim padole serca się ściskają.
Czy słyszysz te dzwony, tam na górze u
siebie?
Jak niosą lament ludzi stworzonych przez
Ciebie.
Za wcześnie Panie, wziąłeś tą duszę do
Nieba
Jednak z wolą Twoją dziś pogodzić się
trzeba.
Milkną dzwony powoli, wiatr rozwiewa
chmury
Gdzieś tam we Wszechświecie, nam nieznanym,
ponurym
Błąka się dusza ludzka czekając
zbawienia,
Zabrałeś jej ciało, a po nim smuga
cienia
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.