Enigma (Na czworaka)
wskazania terapeuty: czytaj w nocy, lub pod wpływem silnego uczucia.
Na czworaka kłaniam się
wpatrując w epicentrum.
Emocje drwią z ciała nieprzewidzianie,
lecz nadal poruszają głębię obrazu.
Nie ukrywając odurzenia
przybranego w postaci muzy
śmiało rozbieram swe myśli..
głodny.
Głodny nie metafor, lecz
czułego ciała
stojącego przed moim
nieodzianym obliczem.
W cząstce każdej idealne brzemię,
pochłonięte w całości,
od dzieciństwa aż do teraz.
Tej upojnej chwili.
Smakujmy.
Nikt nie woła.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.