Epilog
Ten świat już nigdy nie spłonie,
za każdym spali go ogromne wojsko
deszczu,
żadne serce już nie pozna ciepła,
nikt nie nazwie już marzeń po imieniu.
Zginą wszyscy nielegalni kochankowie,
wszyscy
oprócz naszych tak żałośnie przegranych
postaci.
Ten deszcz nas tylko ocali, zasłoni nasze
tragiczne kłamstwa, bojaźnie,
ożywi te ziarno, które przez wieki
będzie żywym oddechem naszej przeklętej
miłości
"...so goodbye, goodbye, goodbye, goodbye..."
autor
nielegalny
Dodano: 2007-12-11 23:39:11
Ten wiersz przeczytano 716 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
bo miłość jest zawsze ziarnem co deszcz ożywi Piękny
bunt ale i piękna refleksja że niewinne odrodzi się
Dobry wiersz !