EPITAFIA I NAGROBKI
Zgodnie z wykładem 507 Akademii Humoru Aleksandra Trzaski (Masztalski) "Epitaifium- to wiersz nagrobkowy, który najczęściej autorzy poświęcali ludziom z pierwszych stron gazet- politykom.
NAGROBEK PREMIERA
Nawciskał kitu
mocno przesolił
i padł - z przesytu
dobrej woli!!
EPITAFIUM DLA CIAŁA USTAWODAWCZEGO
Denat?
Senat!
EPITAFIUM DLA DONŻUANA
Jeszcze wczoraj bara.. bara..
- a dzisiaj na marach!
NAGROBEK SEKSOHOLIKA
Tu spoczywa Gucio.
Przerażony chucią
- sam se uciął.
EPITAFIUM DLA JĘDZY
Wykopano zwłokom
grób bardzo głęboko
a mąż woła: Jeszcze!
... bo znów zacznie wrzeszczeć.
EPITAFIUM DLA PRACOHOLIKA:
... grobowiec otwarto.
... założono liny.
Nareszcie odpocznie
na łonie rodziny!
NAGROBEK PITERY:
Julia
(ś)pitera(z)
(..) zgodnie z regułą namawiam Was, do kontynuowania tradycji i życzliwego ich obśmiewania.
Komentarze (41)
Humoru to Pani nie brak :)))
Twoje fraszki zawsze są celne i zawsze na czasie.
Masz, oj masz cięty języczek...
Świetny wiersz. Przede wszystkim bardzo humorystyczny.
Rymy nietuzinkowa tak jak forma wiersza.
Dobre a nawet bardzo . Dowcipne, zjadliwe i zabawne.
Słowem ekstra . Lubie takie ktrótkie formy- choc
treści w nich tak wiele
Świetnie! Masz polot!
Zwrocilem wczesniej uwage na trafne, lapidarne i
dowcipne fraszki. Milo mi ze obopolnie. Z
przyjemnoscia przeczytam nastepne.
Fajne te epitafia (chyba jednak nie... nagrobki),
celnie, jak również odważnie dobrane słowa. Co do
formy- czasami lepiej jest oszczędzać na wielokropkach
i w ogóle na znakach przestankowych: przykładem
świetna "Ś- pitera -z", gdzie owe znaki po prostu
muszą być. Ale ten przykład pokazuje, że przecież...
nie zawsze m u s z ą. Co do treści- co najmniej
zabawne, dobre, pomysłowe. Ale by się czymś popisać,
bo przecież nie dla skrytykowania autorki tych
epitafii napiszę, że mnie bardzo odpowiadałby pewien
rodzaj absurdalnego humoru, jaki w epitafiach
zastosował ktoś-kiedyś w dalekim Albionie, a co w
wolnym tłumaczeniu brzmiało jakoś tak: "tu leży John
Belby= = Który zastrzelił się ze strzelby= = Właściwie
nie nazywał się Belby lecz Pest= = Ale Pest nie jest
rymem do strzelby = = a Belby jest". Puenta zaś leży w
tym, że to napis- epitafium z oryginalnego,
"zamieszkałego" nagrobka!!
Julia Ś pitera Z
i dla jędzy najbardziej mnie rozbawiły.
Wszystkie super super gratuluję. Dziś jest mi to
bardzo potrzebne - troche śmiechu bo chyba pogoda na
mnie źle wpływa i jestem zła jak osa sama nie wiem na
co. Wielkie dzięki za "ubaw".
Jesteś wspaniała!
Świetne...duża dawka humoru...super.
Masz cięte pióro ,poczucie humoru ,czego trzeba
więcej...:)
świetny pomysł, świetnie napisane...i uśmiałam się
szczerze :)
wiersz niesamowity, a najlepszy jest
Denat-Senat..brawo!
bardzo ciekawy , kazdy ma z nas nagrobek , na jaki
zasluzymy , taki miec bedziemy :)
Fraszka drogie panie - to takie literackie kopanie.