erekcjato napoczęte...
Wyrzeźbiono mnie z początku,
dorastałem cicho w kątku,
żyłem, śniłem, uśmiechałem,
zmysłami świat odbierałem,
czułem, że tu jestem panem,
lecz nie wszystkim jest tak dane,
by dorosnąć, umrzeć godnie,
a że było niewygodnie,
więc pragnąłem światła, cienia,
moc radości i spełnienia
i gdy przyjdą starcze lata,
cicho odejść z tego świata.
Śmierć przeważnie kończy dzieło,
mnie to też nie ominęło,
lecz dlaczego nie zaznałem
co pragnąłem i kochałem?
Powiedz ojcze, powiedz mamo,
czemu leżę tuż przed bramą,
pośród tłumu, przy chodniku,
porzucony w niemym krzyku?
Gdybym żebrać mógł... O Boże!
Tu i Bóg mi nie pomoże
podrzucony w reklamówce
Komentarze (38)
Oj gorzą powiało,ale i realizmem niestety...
Pozdrawiam serdecznie:)
Przerażająco smutne...
ilona86:) Czasami trzeba wrócić do rzeczywistości.
Takie jest życie... Pozdrawiam:)
Basia23:) Bolesne, ale niestety
prawdziwe.Pozdrawiam:)
sefit:) W pełni się zgadzam z Tobą pozdrawiam
Dzis bez uśmiechu... Straszne to jest... Pozdrawiam
bolesne i to bardzo to erekcjato Pozdrawiam :)
Zycie to wartosc bezcenna pozdrawiam
Jan Dmochowski:) O to należy zapytać te kobiety, które
tak czynią... Pozdrawiam.
A gdzie jest sumienie i miłość matczyna?. Pozdrawiam.
Yvet:) Zgadzam się... pozdrawiam:)
bolesne erekcjato, pozdrawiam:)
ZOLEANDER:) To jest erekcjato...
Dzięki za przeczytanie i za komentarz. Pozdrawiam
cieplutko :):D
Halina S. Nie wiem, czy ja umiem pisać o miłości... W
ogóle nie mam pojęcia, czy ja pisać umiem wiersze.
Piszę o wszystkim. co mi do głowy wpadnie:)Oczywiście
głownie piszę o d..e Maryni, gdyż ta tematyka i mnie
bawi :P
Pozdrawiam
To bolesne odkrycie... Zaskoczona, choć inaczej :)
Pozdrawiam cieplutko :D