Erekcjato… zaczęło
zaczęło
od zanurzenia w wodzie
kąpiel
pianka
błogi zapach
umięśnione piersi nad wodą
aż tu
delikatny plusk
falują uda ku górze
płomień podsyca
wprowadza w czyn
wyborne igranie
spełnienie
zademonstrował puszczając oka
smakowity rosół
Grażyna Elżbieta Fotek
autor
grażyna-elżbieta
Dodano: 2014-02-14 09:29:10
Ten wiersz przeczytano 2478 razy
Oddanych głosów: 53
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (56)
:))
:))
Bardzo fajne kulinarne erekcjato!:-)
Cudo, uwielbiam i zaraz gotuję, taki ze swojskiej
kurki. Miłego dnia.
Zaskakujący przekaz. Podoba mi się.
Pozdrawiam serdecznie
Ja wiem że do spraw kulinarnych należy podchodzić z
uczuciem, ale droga Pani to co Pani wyczynia w kuchni
toż to jest już erotyzm i seks oraz orgie - smakowe
dla podniebienia:))
Fajne i dowcipnie- zaskakująco. Pozdrawiam
walentynkowo.......
:)))
Mmmm... lubię rosołek.
Pozdrawiam :)
Fantastyczne erekcjato, gorący rosołek na obiadek w
walentynkowy dzień. Pozdrawiam bardzo cieplutko i
optymistycznie.
Super erekcjato, narobiłaś apetytu walentynkowego...
Pozdrawiam :)
Bardzo ciepły wiersz na dzisiejszy ranek. A tak
pozdrawiam pozytywnie i walentynowwo :)