Eskalacja
Odcięte skrzydła nie bolą
A miejsca po nich zagoi
Wiosną kwitnąca miłość
Która u progu stoi
Nie da się sercu powiedzieć
Nie będziesz od dziś kochało
Jemu jak tlenu do życia
Ciągle miłości jest mało
A ona czeka cierpliwie
Żywiąc się złotym promieniem
Jak wulkan gorący wybuchnie
Bowiem ma wieczne korzenie
Na miejscu zerwanych skrzydeł Odrosną młode
silniejsze
Uniosą ponad codzienność
W duszy zakwitną wierszem
Komentarze (69)
Piękny z nadzieją:)pozdrawiam cieplutko:)
Wiosna zakwitnie nową miłością. Czego szczerze życzę.
Pozdrawiam
Bardzo optymistycznie :)
ładnie :)
co byś powiedziała na: "a w duszy zakwitną wiersze"?
ale to tylko mbsz ;)
do następnego Piękna :*
@tanczaca, Grazynko - - tak, ale wiosnę można mieć
też w sercu cały rok :)
Dziękuję pięknie :*)
@moliczko - - bardzo mi miło że się podoba :)
Dziękuję :*)
Bardzo ładny wiersz z nadzieją na narodziny miłości,
to prawda, że wiosna takim narodzinom sprzyja.
Dobrej nocy Ewo życzę, pozdrawiam:)
Witaj,
uroczy tekst, a zakończenie chwyta za serce...
Miłego wieczoru Ewo.
Serdecznie pozdrawiam.
@Pluszku __zapewne :)
Dziękuję :*)
może wiosną
skrzydła odrosną...
+ Pozdrawiam :)
@kaczorku - - tak właśnie, ma ogromną moc, biedni ci,
którzy jej do serca nie wypuszczają...
Dziękuję :*)
@Donna - - dziękuję Danusiu, cieszę się, że mamy
podobne podejście do miłości :)
Optymizm w miłości zawsze był i będzie gdyż siła jej
wielka.
Pozdrawiam cieplutko Ewo paa :)
Witaj Ewuniu, obrazowo na temat eskalacji wiary w
miłość i jej odrodzenie, jeszcze odrosną skrzydła,
jeszcze sie wzbije wolna w przestworza. Rownież
stawiam na optymistyczne spojrzenie na życie i to jak
ważna jest miłość, która to jest esencją
człowieczeństwa. Moc serdeczności.
Dziękuję kochani za miłe komentarze :*)