Etiuda
spójrz –
drzewa już rude
Jezus na krzyżu
umiera po raz wtóry
gdy przyjdziesz
zapukaj głośno
ogień już strzela
na kominku
kakao
grzeje dłonie
i tylko w parkach chochoły
szepczą coś
strach na wróble
wśród pola
w kapelusz łapie
dymy z kartofliska
Pamięci mojej pięknej Li, która tak bardzo kochała jesień. A ja kochałem Ją...
autor
Martial
Dodano: 2005-01-24 00:04:36
Ten wiersz przeczytano 863 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.