Ex Angel
Brnijmy przez zycie z otwartymi oczami..
Byłam niegdys aniolem,
wiernym poslancem stworcy,
Bywalam tam,gdzie ludzki
krzyk nie siegal,
Bladzilam kretymi scierzkami
niebios.
Zgrzeszylam,do Boga plecami
sie odwrocilam,
Zapragnelam nagle chaosu,
Zgubilam watek wlasnego
losu.
Bladze pomiedzy wlasnym szczesciem
a nieszczesciem innych,
Bywam tam,gdzie smutek trzyma
piecze nad zalem.
Bylam niegdys aniolem,
jestem cieniem dawnej siebie.
...kazde ich przymkniecie zabiera nam szczescie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.