Expressis verbis - moja szklana...
"*" zadedykowałaś mi ten otwór... https://www.youtube.com/watch?v=g5waaSznBuo&ab_channel =MegMeg
“Znać inny język to jak posiadać drugą
duszę.” / Charlemagne
/ dn. 22.12.2019 /
Musiałem! Przylecieć do Częstochowy
gdy sms siostry zbił z nóg podstawy
Ogarnąłem na miejscu - masę spraw
Byłem ciekaw pomimo, że wchodzenie
oznajmiał zakaz szarf: drzwi są krzyżowe
Buty użyłem do zamka, by wejść do ciebie
I patrzę, nie ma cię! Chociaż zapach
swój
W fotelu zostawiłaś znaków ostatniej
męki;
po cały korytarz bloku roznosiły swąd,
nozdrzom zafundowałaś cierpienie, bombą
bilet w środku.Ekran ogląda mnie na ścianie
Zabrałem książki z biblioteki -
wysławiałaś
w szczególności jedną, nawet nie
widziałem
/ przeczytawszy poźniej twoje tajemnice
Jaki głupi byłem - teraz myślę... / " *
"
Potem urodzin Sylwestra z tobą
pochowałem
nieznaną datą zgonu .
Dziś dopiero się dowiedziałęm, że mord
na ciele dokonał się.
Ja nie! Ty żyjesz, Wolę jak ty spać,
świecie nie partycypuję .Wybacz!
Omija pory roku charakter pracy, pieprzy
sen
jawie - ciężko tobie odróżnić dzień od
nocy,
przez jakiś czas tak będzie, minie...
no nie wiem?!
Czuję się! Poezjo mordowany
/ parę dni później /
Parafraza:
Pustka nie jest czarną żarówką
która gasi w
wolframie światło
Samotność zawsze
cię pokopie
pył rozbity na
szklanach mogile
Ja dedykuję Tobie to! https://www.youtube.com/watch?v=BddSN2jNS9E&ab_channel =KaoruGreenEmeraldKaoruGreenEmerald
Komentarze (35)
Wciągający opis wydarzeń. Rozbudzam wyobraźnię i jak w
filmie widzę to wszystko o czym piszesz. Dostrzegam
wiele emocji.
Pozdrawiam.
Marek
Witaj Piorunie :D
Muszę przyznać że po raz drugi jestem mile zaskoczony
Twoją wyjątkową poezją. Bardzo mi się podoba kształt i
wizja opisowa w tym monologu.
Serdecznie pozdrawiam.
;)
Żeby napisać takie wiersze trzeba przeżyć wiele bólu.
Współczuję straty Mamy. Moja zmarła w szpitalu na
dzień przed wypisem.
Piękna muzyka i piosenka Miry Kubasińskiej wzmaga
smutek.
Pozdrawiam ciepło.
U Ciebie jak zawsze oryginalnie i nietuzinkowo
ale tym razem dużo osobistych emocji...
po prostu wzruszająco...
pozdrawiam piorónku cieplutko...:)
Bardzo osobisty, wzruszający wiersz. Kto stracił kogoś
bliskiego ten wie jak sie czujesz.
Bardzo wzruszające, osobiste i jak zwykle nietuzinkowe
wersy, muzyka współgra z tekstem, pozdrawiam
serdecznie.
Liście zabrał wiatr". Mira.
I potem Kitaro. Piękne.
Miłość zostaje, ona zwycięża śmierć.
Trzymaj się jakoś Sebastian
Mama, Mateńka jest święta
[*]
Trudno komentowac taki osobisty, wzruszajacy, piekny
wiersz.
Trzymaj sie Sebastianie.
Serdeczne pozdrowienia :)
Pogodzić się z odejściem kogoś bliskiego jest zawsze
trudno. Wiersz po takiej stracie musi być albo pełen
rezygnacji, albo ociekać gwałtownymi uczuciami. I
Twoje wiersze są jak najbardziej "normalne", szczere i
po prostu dobre. (Choć wiem, że pochwała utworu w
takim momencie nie ulży w bólu.)
Dochodź do siebie i pisz!
Re:
Beata!
No tak wyszło, w tych trzech wierszach - to już
koniec. Zacznę wstawiać inne treści.
Dzięki za zajrzenie.
Pozdrowionka ślę!
Tak Bartek!
Tak się złożyło, że akurat te trzy wiersze, musiałem
wstawić. Są one przepełnione patosem ,egaltacją.
Jednak uważam, że w w tym wypadku nie szkodzi to
treści.
Dzięki za zajrzenie i podzienie siue refleksją.
Odpowiem na twoje pytania, jak nadaży się ku temu
okazja!
Sława! Brachu.
Pozdrowienia ślę!
Re:
promien Slonca- to mój błąd Anna -:)
Po prostu! Przyśpiewki kransoludków pstrokały umysł!
Wybacz-:)Zatem.
Dziękuję jeszcze raz
Pozdrowionka-:)
Witaj Sebastian, przepraszam, czasem mój tłumacz, robi
błędy.
Serdecznie pozdrawiam.:)
Cześć, Sebuś :-)
Faktycznie bardzo osobisty, ale tak nietuzinkowy ( jak
wszystkie Twoje), że chciałbym kilka pytań zadać...
Ale inną drogą może ( czas w końcu kilka słów
zamienić! :-))
Z wielkim podobaniem :-) Pozdrawiam, Brachu i...
Sława! :-)
Pieronie,
wzruszaszające wersy...
pozdrawiam