Fala
Niespokojną falą jestem
Która marszczy się i błądzi
Jak grymas
Od napływu uczuć
Jak wiatru tchnienie
Po oceanu twarzy
Niespokojną falą
Która raz po raz znika
Za linią
Nie wiem tylko -
Horyzontu czy życia
Błękitna szarość
Na krawędzi ust się zaczyna
autor
Black Pearl
Dodano: 2007-08-28 12:02:19
Ten wiersz przeczytano 748 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.