fantom
dla żartu wymyślony
na cokole postawiony
ma być symbolem
kochanka wzorem
zachodzi jednak pytanie
po co takie udziwnianie
czy on jej życie osłodzi
jeśli z cokołu nie schodzi
autor
zdzisław
Dodano: 2008-05-10 09:22:22
Ten wiersz przeczytano 1083 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Tak mi się nasunęło: Jak się nie ma co się lubi to się
ma..."obiekt zastępczy" ;)
Zgrabnie napisana fraszka!
Sliczna miniaturka, przeczytalam
z przyjemnoscia.
Skoro dla żartu wymyślony i ma być tylko symbolem i
kochanka wzorem,to na pewno żadna z niego pociecha.
Trafna myśl -po co jej taki kochanek- super, mądrze,
wesoło nic więcej dodać nie można bo i po co - mówi
sam za siebie.
To tak jakby był z obrazka... jest i nie ma..
cichy, uśmiechnięty i cudowny... Wiersz ładny..
życiowy. Lekki i z mądrym przesłaniem.
Chylę czoła mądrości twojego wiersza, jasności i głębi
przekazu. Głęboka prawda. Dzieje sie tak zazwyczaj z
samolubności.
Wiersz łatwo i szybko się czyta. Myślę, że pytanie na
końcu można zadać w odniesieniu do wielu rzeczy, które
mamy, a są zupełnie bezużyteczne...
"kochanka wzór"...hi hi hi- w tle zanucił kobiet
chór:))))) Taką migawkę ujrzała moja wyobraźnia:))
Tylko już mi nie zdradziła na co tak palcami
wskazywały....:))))))
Rymy bardzo proste, ale nie przeszkadza to w dobrym
odbiorze wiersza. Symboliczny fantom więcej zyskuje na
cokole niż często w rzeczywistości.
dobre... sarkastycznie - ale jakie trafne
spostrzeżenie - świetnie, krótko i dobitnie.