fantom bólu
Kiedyś na moim sercu
odciski palców zostały
przez lata czas ich nie zatarł
ani łzy nie rozmazały
Ktoś na duszy pęknięcia
i rysy pozostawił
niechcący, przypadkiem
dawno temu się bawił
Myśli o nim pochowałam
na zawsze na pamięci dnie
tam gdzie wspomnień kurz
i rozsądku ostrzegawcze "nie"
Zatrzasnęłam wieko do trumny
z nieodwzajemnionymi uczuciami
i długo uczyłam się żyć
z niezabliźnionymi ranami
A jednak przeszłości cierń
nadal we mnie głęboko tkwi
i chwilami jak fantom boli
a czasem koszmarem się śni...
Komentarze (4)
Nie da sie zapomniec to nieuniknione. Piekny wiersz
...pełne bólu i cierpienia... bardzo emocjonalny...
Niestety niektóre ciernie wbijają się na całe
życie....trzeba nauczyć się z nimi żyć, patrząc w
przyszłość...
Podoba mi się. Jakby był o mnie.... Tak poprostu nie
da się zapomnieć. Chyba nawet gdzieś tam w głebi serca
nie chce zapomnieć, choć powinnam. Zapominam to co
było złe, pamietam to co było w tym uczuciu piękne.
Gdybym zapomniała.... Zapomnieć to to samo co wyrwać,
zdeptać, zabić połowę samej siebie.