Fatalna miłość
Bez miłości żyć się nie da, ale z nią często bieda.
Weszłaś w moje życie
jak czołg w zboże
przed taką miłością
broń mnie Panie Boże.
Przeorałaś mi serce
jak gąsienica żelazna
zimna, głośna, zgrzytliwa
zła, obca, nieprzyjazna.
Szarpałaś czyste uczucia
z maską grymasu na twarzy,
żyję jednak nadzieją, że
taka Tobie się przydarzy...
Kochani Wam wszystkim życzę tylko dobrej, udanej Miłości.
autor
molica
Dodano: 2016-04-08 15:40:26
Ten wiersz przeczytano 1740 razy
Oddanych głosów: 32
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (35)
Witaj Marku,
te wersy, wlaściwie proste, bo na prawdziwym zdarzeniu
(albo zderzeniu!) oparte wzbudziły wiele kontrowrsji.
Niektórzy po moim wyjaśnieniu zlikwidowali
wcześniejsze komentarze...
Pozdrawiam Ciebie serdecznie.
Ech ta miłość, bez niej źle a z nią też niedobrze:) No
cóż, tak czasem bywa:)
Smutny wiersz z cichą nadzieją ...
pogodnego dnia Moliczko:)
Witam, bardzo mocny wiersz, dokładnie tak bym wyraziła
swoje odczucia jakie mam w sobie teraz ;) pozdrawiam
serdecznie!
Dziękuję za Twój re-komentarz.
i za to co napisałaś u mnie - było mi łatwiej
zrozumieć przekaz wiersza.
Czasem chyba kąpię się w zbyt 'gorącej' wodzie.
Cieszę się, że się nie pogniewałaś. Różnie z tym jest,
tu na portalu.
Pozdrawiam serdecznie.
Z nadzieją, że życie podmiotu lirycznego ułoży się w
taki sposób, w jaki by sobie tego życzył.
A mówią, nie czyń drugiemu co tobie niemiłe ;)
molico :-) jestem, czytam, rozumiem, a awatarki... no
cóż ;-)
Witaj,
dziękuje za komentarz.
Masz rację.
Ale ja miałam nadzieję, że kobiety potraktują go
(podmiot liryczny) trochę łagodniej!
Ale to był żołnierz zraniony w swej dumie.
Przegrał wszystko i jeszcze kazano mu wierzyć, że to
jego wina!
Serdecznie pozdrawiam.
Miłego wieczoru.
Nie nadążam za zmianami Twego wizerunku, ale podziwiam
"to była blondynka....."
ooo... mocno i z żelazną, zimną konsekwencją ;-)
Miłość ma różne oblicze,
ja na tę prawdziwą liczę.
Smutny wiersz, mam cichutką nadzieję, że peelka trafi
na najpiękniejszą, czysta, bezwarunkową. Pozdrawiam
koleżanko z Beja.-:)
Bardzo dobry wiersz molico,
bardzo dobry!
Dziękuję za piękny dopisek i wzajemnie!
Miłej niedzieli!
Pozdrawiam serdecznie:)))
Miłość jest darem danym nam z niebios, ale nie wszyscy
potrafią nazwać jej po imieniu...Tam gdzie czołg i
zboże o prawdziwej miłości mowy być nie może. Ciepło
pozdrawiam :)
Ja też jej tego życzę Ważne że masz poczucie humoru i
nie zaminowałeś pola odwrotu w samoobronie pamiętaj że
to tylko delikatna kobieta .pozdrawiam i dzięki za
odwiedziny.
Szarpałaś czyste uczucia
z maską grymasu na twarzy
no ciekawa jestem jak jest pod maską, skoro maska
pokazuje grymas, pewnie w rzeczywistości jest radosna
i wspaniała, a czy warto komuś źle życzyć?
A miłość Molico tak robi albo wypełnia serce radością
albo przeorze go, okaleczy i odejdzie.Miło pozdrawiam