Fatalny idealista
Dlaczego wciąż się waham
nadzieję końca obracam
w niespełniony sen
- Nie twórz dramatu ze swego życia
Są takie chwile, kiedy się obawiam
sama spojrzeć w siebie, wniknąć w głąb, do
duszy
bo lękam się niezmiernie tego, co
zobaczę
że mnie to przerazi bardziej niźli
wzruszy
Nie wszystko złotem, co na złoto świeci
nie zawsze kwiatem, co ma wokół płatki
bo wewnątrz ciernie
tak we mnie
rozkwita kwiat rozpaczy
Nie wiń mnie, proszę, za świata błędy
kiedyś dokończę ten dramat
co własnoręcznie sobie stworzyłam
utonę, zniknę, pochłonie mnie wiara
beznadziejności ciągłego istnienia
chyba, że uda ci się jakoś mnie zatrzymać
Komentarze (2)
Pesymistyczny krzyk rozpaczy..czy ktoś zobaczy.. M.
każdy jest na swój sposób idywiadualistą...pozdrawiam