Feler
Z Łap jeden giełdowy makler
zaczął uskarżać się na kler.
Był bardzo zajadły,
akcje w niebie spadły.
Zrobił bardzo wielki feler.
autor
elka
Dodano: 2014-09-30 09:35:55
Ten wiersz przeczytano 1257 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (24)
nie zaczynaj z klerem, nie dostaniesz rozgrzeszenia,
niebo
przeleci przed nosem i do widzenia.
Pozdrawiam serdecznie
Ciekawy limeryk,tak bywa...
Pozdrawiam serdecznie:)
W życiu nie zawsze dostajemy czego chcemy oraz możemy
oczekiwć, ale jesteśmy i na pewno to się liczy.
:) Zdarza sie.
Pozdrawiam:)
I tak bywa pozdrawiam
Bywa i tak, w zyciu roznie sie dzieje... pozdrawiam
bo ten feler to miał Marcin Meller:) miłego dzionka
elka
i tak się zdarza Pozdrawiam serdecznie Elu:)
Zdarza się i felernie:). Miłego Elu