FILUTER I ZŁOTE RYBKI
Dla Zosi i Maciusia - wnuczków KARASZPIEKLA
FILUTER I ZŁOTE RYBKI
Raz poszedł z wizytą Filuter, kot młody…
Poeta, pół-psotnik, pół-badacz przyrody,
Zobaczył akwarium… oj, głupią miał minę!
Coś jak telewizor, lecz trochę jest
inne…
Dotyka je noskiem i łapką… To szyba!
Coś w środku się rusza… Jak robi to?
Pływa?
Beztroskie i złote, welonki ponętne
Walcują i kuszą! On jest wniebowzięty!
Podsunął się blisko, siadł jak
wmurowany,
Godzinę już siedzi, zafascynowany…
Tuż przed nim migają płetewki złociste!
Urzekły go! Chciałby rybeczki uściskać!
Obmyślił plan sprytny poeta Filuter,
By rybki połowić! Zabawny był skutek!
Wpadł figlarz do wody! Patrz, jak się
przeraził,
Bo pływać nie umiał! Więc, po co tam
właził?
Choć bał się, był mokry, nie stracił
rezonu…
Łapkami pomachał i podniósł ogonek,
I „pieskiem” krawędzi dosięgnął… Och,
dzieci!
Kot pędzi, a za nim akwarium też leci!
I kto tu zawinił? Czy nie oczywiste,
Że rybki i śliczne ogonki faliste?
Kot Filuter, Poeta,
jeszcze przeżywa te przygodę…
Tym razem we śnie!
Komentarze (11)
Pozdrawiam Filutera, fajnie opowiada o swoich
przygodach :))
piękna bajka o kocie huncwocie
pozdrawiam serdecznie:)
Świetne te przygody kota Filutera, sprawiłeś dzieciom
wielką przyjemność, ja też z miłą chęcią go
przeczytałam. cieplutko pozdrawiam
Pięknie dziękuję w imieniu Zosi i Maciusia za piękny
wiersz. Zosia w niedzielę kupiła nową suczkę. Mamy
teraz w domu (z podwórkiem i ogrodem) 3 suczki i 4
koty. Serdeczne pozdrowienia.
Piszę dopiero dzisiaj ponieważ mieliśmy imieniny.
:)
i u nas na Beju są takie filuterki, co oglądają się za
szprotkami, pisząc miłosne komentarze pod wierszami...
Jestem fanem Filutera
mozna gdzies kupic t-shirt z jego podobizna ?
Ot, przygody Filutka:)
Podoba mi się :)
Bardzo fajna opowieść:) Miłego dnia.
Bardzo fajna opowieść:) Miłego dnia.