Flamingi
Dla wszystkich tych, którzy brną do przodu uparcie, mimo przeciwności, mimo wszystko. Z usmiechem na ustach.
Myślisz, że wszystko prosto się
tłumaczy,
Że to, co poznasz, do końca zrozumiesz,
To, co słyszałeś, co mogłeś zobaczyć,
Że chcesz, dasz radę, że możesz, że
umiesz,
Wbiegasz w jezioro pełne flamingów,
Nago, bez butów rzucasz się w pogoń,
W podrywie piór, w różowym wyścigu,
Na próżno chcesz schwycić ten cud za
ogon.
I gdy odlecą, noc Cię zdąży przybrać,
Bezkresem wodnej, milczącej pokrywy,
Pomyślisz: „Cóż, jutro złapię
kolibra.”
Możeś Ty głupi….? A może
szczęśliwy…
Komentarze (1)
To chyba m.in.dla mnie ten wiersz ;) Bo dążę przed
siebie mimo wszystko :)
Piękne słowa...
"Możeś Ty głupi....? A może szczęśliwy.."
Ehh..:)