Flirt
Tak przestać już marzyć, a zacząć
wspominać.
Na ustach zatrzymać jeden pocałunek.
Twoje kroki wstrzymać nim przeminie
chwila,
Nim dzień się kolejny zamieni w torturę.
A w myślach erotyk kolejny się jawi.
Czuję prawie dotyk twych dłoni na
skórze.
Kolejny się raz postanawiam poprawić.
I po raz kolejny nie umiem na dłużej.
Na krócej, na dłużej? Zbyt wielkie
pragnienie.
Gdy Eros i Psyche wciąż łamią układy.
Ach dokąd mnie wiedzie przelotne
spojrzenie?
Do raju czy skraju zagłady?
Komentarze (2)
taki ładny wiersz, pełen emocji a tak mało gości pod
nim..szkoda...mi się bardzo podoba
ciekawy wiersz z motywem greckich bogów ale cieszy
mnie w tym wierszu duża ilość optymizmu. pozdrawiam i
zapraszam do siebie:P