formalności
teraz Cię z serca wymelduję
więc pakuj manatki i się zabieraj
pudło pożycze nie ma sprawy
uwierz na słowo jedno wystarczy
dużo nie wniosłeś lecz bałaganu narobiłeś
dlatego ciągle myślałam że tak wiele
jeszcze się przyznam boje się trochę
szczególnie nocą tych pustych półek
ale zagrace je sama sobą
choćby to miały być same troski
wkońcu dotrzymam danego słowa i więcej
upokarzać nie dam się tej miłości
skończył się czas błagania o litość i
wyjaśnienie
już nie uczepię się Twojej nogi
z krzykiem że oddałam Ci całą siebie
Komentarze (1)
Naprawdę mi się podoba. Jest dosłowny, a jednak coś w
sobie ukrywa. Zmusza do przemyśleń. ; )
Pozdrawiam serdecznie.