Fotografie
Fotografie…
Te stare i nowsze
Z wczoraj,
Sprzed 4 miesięcy
Sprzed paru lat.
I te nie moje,
Na których w ogóle nie istnieje ja.
Łamie się coś w środku kiedy patrzę na
nie.
Wyraźnie się zmieniłam
Choć Boga o tą zmianę nie
prosiłam…
Nie sądziłam, że łzy zmieniają
człowieka.
Nie wiedziałam jak długa walka go czeka
Nim posiądzie wiedzę i odwagę.
Zanim nauczy się niewielu tak rzeczy.
Zacznie żyć.
Własnym życiem
Tak bardzo świadomy
Swych wzlotów i upadków.
Oto właśnie i ja się uczyć zaczynam
Stąd ta smutna mina
I łzy w oczach
I ten ból, którego nie potrafię znieść
I mój świat, który sypie się.
Uśmiech…
Zapomniałam jak ten grymas na mej twarzy
nazywa się.
Tak rzadko tu gości
I taki nieszczery.
Zmieniłam się…
Tęsknie za dawną sobą
Lecz musiałam siebie stracić,
Żeby prawdę znaleźć.
Poznać co mam w sercu,
Jakoś uwolnić ten ból
Który dalej we mnie tkwi.
Komentarze (4)
Zabrakło mi słów... Co zrobić, jak z życia zostały
tylko i wyłącznie fotografie, wszystko przeminęło, a
może nigdy tego nie było? ... Bardzo podoba mi się
Twój wiersz jak zawsze. + Oby tak dalej.
Tęsknić za sobą...znać się z tą w lustrze
osobą...Przeszłość ze wspomnień, gdy za dniem mija
dzień- "kalecząc" po trochu beztroskę serca- odmienia
się pełnia ostrzem sierpa...kolejny obieg księżyca
cieniem tarczę życie zapełnia.
czytam ten wiersz i widzę siebie, wiem co czujesz...
pozdrawiam
Wiersz bólem przepełniony, wymownie o nim piszesz -
zmieniłaś się, chcesz byc znowu ta samą osobą, prosisz
nawet o to Boga.
Czas leczy rany...