Fraszki rózne
Elektryk
Był elektrykiem,więc chodził z miernikiem,
sprawdzał liczniki prądowe,
a przy okazji ,jak trzeba było,
mierzył napięcie krokowe.
Wypominanie.
W kłótni z mężem ,żona wrzeszczy!
Nic nie wniosłeś do chałupy!
Jak to? Ciebie wniosłem tuż po ślubie,
mimo dosyć pulchnej pupy.
Gust
Niemowlak z mężczyzną wspaniale gustują,
kiedy w swoich ustach, smak piersi poczują.
Komentarze (18)
Po przeczytaniu Twoich fraszek już wiem, że każda
fraszka ma swój urok :))
w Twoich cudnych fraszkach już nic mnie nie
zaskoczy...każda na swój sposób ,bez względnie mnie
zauroczy:)))
wielki szacunek ..kolego!
hi hi hi śmieszne świetne Na tak Pozdrawiam
Jak zwykle zajrzalam tu zeby sie posmiac. Dzieki.
Humor jak zwykle dopisuje :)))
rozbawiona moge teraz udac sie na spoczynek , ale czy
zasne ... ?gratuluje swietnego humoru , pozdrawiam w
nowym !
...śmieszne te Twoje fraszki...
Jak zawsze pierwsza klasa!
Pozdrawiam
Wywolales moj smiech...super...druga chyba
najlepsza...dziekuje
Po prostu świetnie, a odnośnie praw elektrycznych:
napięcie krokowe wzrasta proporcjonalnie do wysokości
pomiaru, a oporność odwrotnie :) Pozdrawiam.
Twoje fraszki humor poprawiają.Pozdrawiam
fraszeczki pierwsza klasa jeszcze sie śmieję -
napięcie krokowe - i pulchna pupa - ubaw po pachy.
Dla Ciebie to prosta sprawa sypnąć fraszką z
rękawa.Jak zwykle wesolutko.Całus.
W nowy rok ...fraszkowy krok:)
Wibo - przewesołe, przezabawne - jak zawsze cudniutkie
fraszki.