Fraszki zabejaszki (2)
Ciało
Netykieta Bej-kodeksem,
czasem korci kark jej złamać.
Nagle światło STOP-u błyska,
jeszcze chwila "dałbym ciała".
Oj dzieje się
Bej-wycieczki osobiste,
wnoszą posmak pikanterii.
Już wsadzony kij w mrowisko,
nie dać się i nie być biernym.
Istność
A wrażliwość Bej-autorów,
jak clitoris przed doznaniem.
Jeden dotyk i eksplozja,
wielkie ego połechtane.
Komentarze (94)
Gabiś dziękuję i Tobie życzę dobrej nocki.
Pozdrawiam:-)
:))) Fajne "Fraszki zabejaszki". Dobranocki Celinko.
Dziękuję!!
Pozdrawiam serdecznie:)))
Coś w tym jest :) moc pozdrowień
super :) bardzo dobre i prawdziwe EGO :) pozdrawiam
Tu się emocje zbiegają wszystkie,
jak w każdym, większym towarzystwie!
Pozdrawiam!
świetne takie prawdziwe nic dodać czy ująć masz
talent i poczucie humoru:-)
pozdawiam:-)
zarąbiste serdeczności
Czy za wiersze przeczytane,
clitoris będzie łechtane?
/Byłyby głosy, że hej!/
Pozdrawiam.
Wenusiu, po Twoim komencie nie wiem co powiedzieć.
Zabrakło mi słów oprócz jednego - DZIĘKUJĘ!
Jaskółeczka mnie tak rozczuliła, że gdyby nie
sfatygowany płaszcz ziemski pofrunęłabym w
przestworza:-))
Serdeczności Kochana, serdeczności:-))
Żeby nie dać ciała, uśmiecham się bez komentarza.
Oksanko-jaskółeczko bejowa aura Ci służy dlatego nie
obniżasz lotu :))
tak trzymaj a ja ślę serdeczności
Witaj Celinko:)
jak czytam mimo,że fraszki to bardzo celne:)
Pozdrawiam:)
Fraszki podobają mi się.
Witaj Celino - mój rzadki gościu,
dałaś 'czadu' tymi fraszkami.
Nie przepadam za osobistymi wycieczkami - delikatnie
mówiąc.
Najbardziej dowcipną mnie się wydaje ostatnia z
fraszek.
Ma ten posmak subtelnego, choć zabarwionego erotycznie
dowcipu, bez oceniania /przynajmniej jaskrawego/.
Miłych godzin sobotnioniedzielnych.
Dzięki za pamięć i akceptację tematu - a raczej
pointy.
Serdecznie pozdrawiam.
Dzięki Wam Endriu za łaskawość:-)))
Serdeczności na sobotnie popołudnie:-)
w istocie rację mocie...świetne:)))+:) pozdrawiam
Celina