Futerko.
Wszedł kotek na płotek
bajka się zaczyna,
lecz co to do diaska,
kotku zrzedła mina
Minę ma nie tęgą
nasz kotek wspaniały,
cóż to się stało kotku,
żeś tak osowiały?
Miałem ja, rzecze kotek,
ubranko szaro złote,
które się podarło
przez moją głupotę.
Chciałem wejść na płotek
po tym wielkim słupie,
spaprałem futerko
na mej ślicznej p…e.
Będzie kotek płakał,
będzie trochę zły.
A ty, mój kochany,
ubierz kotka w sny
Niech kotek na płotku
siedzi kolorowy,
morał z tego jasny.
Kotka, mamy z głowy.
Bajko wierszyk napisany dla syna jak miał trzy lata w 2011.
Komentarze (5)
Fajnie pomyślany wierszyk... Pozdrawiam :)
Milutko dla dzieci.Pozdro.
Rymowanki, to fajna zabawa z dzieckiem.:)
Zgadzam się z Zosiak lepiej "kotu".
"nietęgą" chyba niepotrzebna spacja
"szaro-złote" z łącznikiem (jak: czarno-białe, flaga
biało-czerwona)
w tytułach na końcu nie stawia się kropek
Pozdrawiam :)
"kotku zrzedła mina"
myślę, że... kotu
albo / kotkowi
ładnie dla synka pozdrawiam