O gajowym Jerzyku 266
witam moje fanki i fanów - Jerzyk
Gajowy Jerzyk spod Międzygórza,
kupował w sklepie nowy odkurzacz.
Był to już dwudziesty trzeci,
aż kupił wszystkie jak leci,
potem mówił,że życie go wkurza.
Gajowy Jerzyk gdzieś pod Opolem,
okazał strasznym się raz głupolem.
Panna wiersze czytała,
o zawód go spytała.
Chwalił się, jak przez lata był trollem.
Gajowy Jerzyk koło Olsztyna,
spotkał...- ale to była dziewczyna.
Jak królewna w skowronkach,
ledwo imię wyjąkał.
Do tej pory się biedak... zacina.
Komentarze (18)
Znam jednego zacina-jącego ale inaczej ma na imię.
Pozdrawiam
Bez uwag na plus:))
:)))) Fajne :)
Świetne!
Pozdrawiam Gajowego i Autora :)
z UŚMIECHEM POZDRAWIAM :)
Superowe!!!
Pozdrawiam niedzielnie:)
Fajne, wszystkie udane,
dobrej niedzieli życzę, Maćku:)
Witaj Maćku:)
Widać Jerzyk nie wyszedł z wprawy
każdy limeryk zacny i prawy:)
Pozdrawiam:)
Gajowy Jerzyk z Przysuchy
Raz wywoływał tam duchy.
Oj, były tam jęki,
Pękały bębenki
I Jerzyk dzisiaj jest głuchy.
cieszę się, że Jerzyk powrócił.
W sedno Maćku, pozdrawiam serdecznie Maćku.
Jerzyk powrócił z nowymi przygodami - świetne
limeryki:-)
pozdrawiam
No wkurzyć może, jak najbardziej.
Fajne.
Dobre limeryki. Nie wiedziałem, że kupowanie
odkurzaczy może być chorobliwe. Miłego wieczoru.
Pozdrawiam Wrocek. Wczoraj Sparta rozniosła Motor.
Czugunow i Drabik - klasa. :):)
Witaj Jerzyku! A TY po swojemu, zawadiacko i do
przodu! :)