O gajowym Jerzyku 32
Gajowy Jerzyk rodem z Mosiny
uwielbiał wszędzie wypuszczać bździny.
Dobry klimat odbierał,
polszczyznę sponiewierał.
A wszystko przez własne wypociny.
Gajowy Jerzyk spod wioski Psary,
swojej niemocy nie dał raz wiary.
Kupił wino i kwiatki
dla pięknej nastolatki,
lecz czegoś zabrakło mu do pary.
Gajowy Jerzyk latem w Tobago
tańcował na plaży ze swą Jagą.
Tak się oboje zgrzali,
że potem popływali.
On w garniturze … a ona nago.
Komentarze (16)
Lubię czytać o gajowym :-) baaardzo :-) pozdrawiam
Maćku :-)