Galaktyka
Dla tych, którzy patrząc w gwiazdy, widzą milion sznas na miłość...
Pod granatowym niebem
Jak tkaninę rozświetloną gwiazdami
Ty – słońce
A ja – księżyc
Widzę między nami
Złoto i srebro – dwa kolory
Nasze są
I nic zmienić tego nie może
Że ja dla Ciebie
A Ty dla mnie
Jesteśmy jak ciepłe morze
Mamy swoją galaktykę –
Swój świat,
Gdzie nawet polny kwiat
Jest jak bezcenny skarb
Wśród tylu planet – my
Ja – słońce
Ty – księżyc
Zawieszeni w przestrzeni –
Czasem szczęśliwi,
Czasem szaleni
Komentarze (1)
Momentami wiersz ma charakter prostej rymowanki, ale
to na jego plus a nie minus. Fajnie sie czyta, jest
ciepły mówi o dwojga ludzi zamkniętych w swoim pięknym
świecie i to jest w tym najcudowniejsze.