W gardle łaskocze
rozpaliła mnie do granic
czuję ją wewnętrznie
w gardle łaskocze
jest taka uparta
nienawidzę jej
to szelma jedna
w łóżku dopada
nie ma litości
podnosi się
nie chce opaść
za skarby świata
co mam zrobić
jeszcze muszę się z nią
męczyć na stare lata
Jadzia się martwi
rumu ci zrobię
z gorącą wodą
to ci pomoże
a na noc
dwie aspiryny
i faringosept
jutro na pewno
będzie już dobrze
grypa odpuści
skarbie mój jedyny
Autor Waldi
Komentarze (16)
Dobrze, ze jest Jadzia...Miłego dnia - zdrówka życzę;)