W gąszczu codzienności
Wyczulona na każde drgnienie losu.
Gotowa pożreć chwilę.
W cichym napięciu wygłodniała czekam
na najmniejszy ochłapek szczęścia.
autor
karczoch
Dodano: 2006-11-20 17:51:58
Ten wiersz przeczytano 532 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.