Gdy
Gdy patrzę na twą twarz, widzę coś
nadzwyczajnego.
Gdy patrzę na tamte dni kiedy tak ładnie
opowiadałaś mi,
czuję przypływ sił.
Lecz gdy patrzę teraz na ciebie,
na to co z tobą się teraz dzieje
i jakie masz dziwne priorytety,
gdy widzę twoje okrycie,
sam się dziwię co się stało, że wciąż
jestem tu – koło ciebie.
Dlaczego nie okazałaś się kobietą
z tamtych dni, co tak ładnie o sobie
opowiadałaś.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.